TINI: sierpnia 2016

Witam was.. w ostatnim poście na tym blogu. Znaczy pożegnalnym. Tak dzisiaj dobiegła data końca tego bloga. Szczerze miałam nadzieje, że to nigdy sie nie skończy a jednak pomyliłam sie. Nie mogę pisać o bohaterach z Violetty mimo, że do nie dawna planowałam nowe rzeczy z nimi związane. Niestety Soy Luna przezwyciężyła to czym było dla mnie '' V'' Z bólem serca to przyznaje ale nowy serial wciągnął mnie tak samo jak fioletowa przygoda, której nigdy nie zapomne i ludzi dzoięki której poznałam. Bloga prowadziłam ponad 2 lata i jestem dumna. Poznałam ciekawe osoby ale i także rozwinęłam się w pisarstwie mimo, że to tylko hobby, którego moi bliscy nie rozumieją. A blog był dla mnie bardzo wazny jak kazdy czytelnik, komentarz czy wejście. Właśnie kilka dni temu wybiło mi 100000 wyświetleń, 36 obserwatorów i prawie 900 komentarzy za które dziękuje. Oraz wsparcie czytelniczek. Blog będzie istniał na moim drugim koncie ( Leonetta Fedemila ) a mnie znajdziecie na

http://opowiadania-pary-soyluna.blogspot.com/
http://felicyty-rollertrack-gastina.blogspot.com/
http://melodias-que-lo-cuentan-todo.blogspot.com/

Będę czytać i komentować wasze blogi nadal. Więc do zobaczenia

Na zawsze

Ninuś <3