środa, 20 lipca 2016

Ogłoszonka ;p ( ważne do przeczytania)

Witam was kochani w takiej oto notce. Długo bo aż 3 dni sprzeczałam sie w umyśle czy ją zrobić 
I jaką podjąć decyzję. Tak jak moja blogowa przyjaciółka NataliVidal, która podjęła pewną decyzję.
( kochana Olu nie bądz zła że robie znów coś '' po tobie '' i ściągam jakby błagam Cię )
Jak pewnie zauważyliście nie dodaje co tydzień rozdziałów ale i także zaniedbałam czytanie waszych rozdziałów i komentowanie tego. Co od wczoraj poprawiam i komentuje. ( tak mam nadzieję że ktoś to czyta i skomentuje ) Ale przejdzmy do rzeczy. Pon pierwsze dziękuje Marlene za taki piękny szablon wykonany specialnie na moje blogi( tak nie tylko na tego ) A właśnie skoro o blogach mowa .. to jest ich już oficialnie ( włącznie z tym ) 4 ! Tak zwariowałam. Tyle blogów i mało czasu. Lecz tylko dwa z nich są regularnie prowadzone( oba dotyczą SoyLuny ) Tak  zwariowałam heh. Po prostu to też łączy sie z tym blogiem.. Tak wiem ciężko z kumać. Fioletowa przygoda sie skończyła uu dawno temu ale jednak istnieje wiele aktywnych blogów o tej tematyce mimo to. Tak i właśnie. Dokońce tą historie par '' realnych '' chociaż mało weny dlatego rozdziały będą rzadziej o wiele za to mam mega wenę i zapał na SL. 
Dlatego moje blogi o tym serialu czyli ; Pary z SL i Historia Gastiny mojego autorstwa
będą bardziej aktywne niż ten. Więc pewnie zastanawiacie się po co go prowadze i czemu nie dam sobie spokoju. Moja odpowiedz jest krótka ; przyzwyczajenie, kilka zaczętych OSów i rozdziałów i konkurs ( do końca tego roku) a także wyświetlenia. Chce dopic do 100 tysięcy. Do tej bariery dzieli mnie tylko 5 tysiaków a popularność niestety spada.. Dlatego powinnam pisać dla siebie ten blog nie dla odwiedzin ( tak jak mówi NataliaVidal) To bardzo piękne i inspirujące słowa. Wystawiłam także notke dotyczącą najważniejszychspraw w kwestii tego bloga.  Węc spodziewajcie sie do 2 postów na miesiąc i pamiętajcie że nie zawieszam bloga tylko spycham go na dalszy plan przez brak weny. 
Czekam aż wejdziecie i będziecie mnie wspierać na tamtych blogach. 


NinaPeridia

3 komentarze:

  1. Oj Ninuś.
    Może dla Ciebie skończyła się fiolettowa przygoda.
    Powiem szczerze, że dla mnie też się skończyła.
    Jak najdalej oddalam się od całej tej historii.
    Najbardziej mnie inspiruje ship Leonetty.
    Sama nie wiem czemu?!
    Dla mnie oni nadal żyją.
    I chyba to mnie utrzymuje w pisaniu.
    No przyznam, że ich kocham.
    Dużo blogów.
    Ojej.
    To fajnie.
    Na razie nie spodziewaj się u mnie, że przerzucę się na Lutteo czy Simbar czy Gastinę.
    Jak pisałam kiedyś.
    Fajnie się czyta.
    A u mnie o tym gorzej z pisaniem.
    Mówiłam też, że nie mam aż takiego przekonania o nich.
    Powiem szczerze, ale bez obrazy.
    Lubię Soy Lunę, ale nie aż tak jak kocham Violettę.
    Dla mnie ten wyobrażony związek Lutteo nie istnieje.
    Więc fani soy luny, nie obrażajcie się, bo ja mówię tylko to co myślę.
    Ohohoho.
    Myślę, że będę kończyć, bo gadam brednie.
    Czekam spokojnie na next.
    I zapraszam do siebie na First Love - Leonetta.
    Jest już 2 rozdział.

    Ksieżniczka Blairka <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Też tak miałam ha ha tyle blogów i zostały jednak dwa
    No cóż ja Soy Lunę jakoś nie lubie. Obejrzałam dwa odcinki brawo ja ha ha
    No będę czytała o Naxi , nawet jak będzie rzadko rozdział.
    Wygląd prześliczny , pięknie dobrane kolory *.*
    Ja tam zaczęłam pisać o Diecesce zanim byli jeszcze w serialu i będę pisała o nich nawet jak się skończył. Na razie się trzymam. W wolnej chwili może poczytam tamte opowiadania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie jestem zła i wszystko rozumiem kotku :*
    Miło ze wzięłaś sobie do serducha moje słowa <3
    Muszę wreszcie nadrobić wszystkie rozdziały z blogów o Sl :o wybacz ze nie skomentuje wszystkich śle po prostu nie mam tyle czasu, skomentuje ostatnie rozdziały i następne które bedą sie pojawiały ^.^ ( tylko daj mi trochę czasu na nadrobienie :D )

    OdpowiedzUsuń

By: Marlene