
NATY
Gdy szłam po parku widziałam śledzoncego mnie Leona. zatrzymałam się na chwilę i złapałam Leona
- Leon!!!!!!!!!!! - wydarłam sie a on staną murem i sie przeraził
- O Naty ty tutaj? - próbował udawać głópiego ale ja wiedziałam.
- Nie udawaj ? Czemu mnie śledzisz ?! -mspytałam zdenerwowana.

W tej chwili zadzwonił mi telefon. Wyjełam go z kieszeni i spojrzałam na wyswietlacz na którym przeczytałam imię mojego chłopaka Co oni wszyscy kombinują ?
- co chcesz Maxi ?- spytałam ze złością
- Naty nie złość się i szybko przyjedz do domu < poprosił
- A mogę najpierw sie dowiedziec co ty wyrabiasz ? Czemu kazałes Leonowi mnie śledzić ? A on tu stoi i głupa z siebie robi. - wydarłam się. Verdas był zaskoczony. Pierwszy raz widzi mnie taką wściekłą
- Naty - westchnął - nie bądz zła na maxiego on tylko .. - nie dałam mu dokończyć.
- Oh leon to powiedz mi czemu mnie sledzisz - uspokoiłam się po czym spytałam.
Po chwili mnie olśniło. Pewnie Maxi go wysłał na przeszpiegi aby przygotowac impreze bo na pewno ją urządza. No bo niby czemu po tej cudownej nocy kazał mi iść ?
LEON
NARRATOR
Natalia i Leon dotarli do domu . Chłopak dziewczyny czekał na nią. Goście już byli. Gdy Ponte usłyszał głos swojej dziewczyny kazał się wszystkim schować. Gdy wszyscy usłyszeli otwieranie dzwi od razu wyskoczyli z kryjówek krzycząc '' wszystkiego najlepszego '' Naty była bardzo zaskoczona. Jako pierwszy podszedł do niej Maxi, który złorzył jej życzenia i otarł łze szczęścia. Wziął ją za rękę i poprowadził na scene. Razem zaspiewali Ahi Estare Potem pozostali złorzyli jej życzenia i obdarowali prezentami. wSYSCY DOBRZE SIE BAWILI. Chłopaki gadali o swoim a dziewczyny oglądały telewizje, ponieważ dzisiaj odbywał sie koncert Filipe'a Diaza - hiszpańskiego piosenkarza którego dziewczyny były fankami a naty największą chciała go poznać.
- oh jaki on przystojny - westchneła fran wgapając się w telewizor
- Ah ta fryzura figura głos .. - dodała vilu
- najprzystojniejszy - dodała Lu
W tym czasie przyszli do nich chłopcy.
- Jak wy mozecie ślinic sie na jego widok - spytał uniesiony Verdas
- Leon ale my nic nie poradzimy na to że jest mega przystojny < wtrąciła cami
- Zwykły laluś - buhnął pod nosem Brodway. Był zazdrosny tak jak inni.
- Nasi zazdrośnicy - uśmiechneła sie Naty
- No co ? Do dyskusji wtrącił sie Ponte. Nie był zazdrosny. Jeszcze..
- Oj maxi są zli że podziwiamy javiera - westchneła naty
- Że co ? Kto to ? Nie mów że i ty go tak '' podziwiasz '' - zadawał mase pytań pod wpływem zazdrości Szybko sie nakrecał a naty próbowała go uspokoic
- Tak podziwiam go ale ciebie bardziej - wyjasniła Navarro
- Podziwiasz mnie ? - zasmiał sie Ponte z satysfakcją.
- No tak mój zazdrosniku ale nic nie poradze że on jest taki .. - niedokonczyła.
- Przystojny słodki, pociągający , i ma niezły głos - dodała Ludmi. z zachwytem co nie podobało sie Fede. Ogólnie każdy z nich chłopakłw nie był zadowolony z faktu miłości ich dziewczyn do Javiera. A dziewczynom podobało sie to.
- No własnie moglybyscie nie zachwalac tego bufona przy nas < spytał Brodway. Cami dspojrzała ostro na niego.
- A co zazdrośni jestescie ? - spytała rudow łosa. Chłopcy spojrzeli na siebie i zaprzeczyli.
- Ale to wy jestescie naszymi chłopakami i tylko was kochamy - oznajmiły chórem. Cieszyły się, że są zazdrosni. Bo to znaczy, że bardzo im na nich zalerzy ale nie mają o co byc zazdrosni. Chłopcy i tak nadal byli niezadowoleni i postanowili poazać, że tez umieją tańczyc śpiewac i grać. Więc teraz weszli na scenę i zagrali '' Salta '' Była to ulubionna piosenka Naty o czym wiedział Maxi. Po tym zagrali również ine piosenki które kochała Naty czyli '' Ahi Estare '' '' podemos '' '' nuestro comino '' , które tworzyła z pomocą lub dla swojego chłopaka. Każda z nich mówi o ich miłości.
'' Ahi Estare '' które miał tworzyc z Lu na zajęciach, potem wyznaczono mu Naty na zastępstwo. To od tej piosenki zaczeła sie ich miłość .. bo piosenka opowiada o jej poszukiwaniu.Chłopak jak wiadomo przed poznanem Naty był bardzo kochliwy i poszukiwał wybranki w każdej napotkanej dziewczynie. Za to Natalia była zamknięta w sobie i bała sie uczucia jakim jest miłość ale zawsze marzyła o miłości jak z bajki. I o tym własnie jest.
Kolejna piosenka nazwana ' Podemos '' napisana przez Maxiego dla Naty napisana podczas ich rozstania gdy zrozumieli ze nie mogą żyć bez siebie i o tym co mogą jeszcze zrobić.
Po tym wszystkim nadal czują to uczuccie .. Navarro bardzo sie wzruszyła tym co ponte dla niej zrobił aż popłyneły jej łzy. Podesła do chłopaka i mocno go przytuliła.
- Dziękuje - szepneła cichutko, Chłopak usmiechnął sie z satysfakcją
- Dla cb zrobie wszystko - szepnął do ucha .
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Hej sorki za błedy i ze musicie tyle czekac .. kolejny niew wiem .. komentyjcie ..
MMM świetny rozdział *-*
OdpowiedzUsuńLeon tajny agent *-* XD
Chciałabym mieć takiego chłopaka jak Maxi
Takiego slodziaka!. ♥
Naty miała bardzo fajna i udana imprezę uriodzinową
Juz nie mogę się doczekać piątego rozdzialu,
Jestem ciekawa co wymyslisz ;*
Druga!!
OdpowiedzUsuńNo i jestem!!!!!!
UsuńRozdział CUDOWNY!!!
Brak mi słów
Maxiu taki kochany, a jacy zazdrośni!!!
Czekam na nexcik!!
O I Lajon jak się tłumaczy!!
Hihi
Pozdrawiam Nataly :-) :*
Zapraszam do mnie: doroslezycievioliileona.blogspot.com
Tak długo na to czekałam i warto było !
OdpowiedzUsuńUrodziny Naty!
Jak słodko :*
Leon jako detektyw ale coś mu się nie udało :)
Czekam na next oby był szybko
Jeest! W końcu dodałaś rozdział! :3
OdpowiedzUsuńJest świetny kochana! ŚWIETNY! :*
Po prostu kolejne cudeńko! <3
Masz talent! Oj masz... I to wielki! ^^
Wciągnęłaś mnie w to opowiadanie...
Felipe pewnie nieźle namiesza! :3
Ja już chcę kolejny rozdział! Pisz szybko! :*
ojej *_*
OdpowiedzUsuńCudne urodzinki Natki <3
ahh i ten Filipe ! XD Zapewne namiesza
czekam na kolejny kochana !
Pozdrawiam :3
Panna Martin
Ahh Felipek ^^
OdpowiedzUsuńCudo ^^
Dżampreza xd
Maxiu taki kochanyyy ^^
Czekam na next ;) ^^
zajmuje !
OdpowiedzUsuńuu cudo
OdpowiedzUsuńextra :)
OdpowiedzUsuń