wtorek, 8 lipca 2014

Rozdział 18 '' Nie chcę z tobą gadać już nigdy więcej ''

Stałam na pomoście w parku. Patrzyłam na płynącą wodę. Zobaczyłam w nie swoje odbicie. Moja twarz była taka ... smutna. Rozmyślałam o całej sytuacji z Maxim. Nagle poczułam dotyk dłoni ... męskiej dłoni. Odwróciłam się odruchowo.  tak jak się domyślałam to był Andres. W ręku trzymał kamerę. Czyźby był to dowód zdrady mojego chłopaka ? Nie nie on nie jest taki.
- cześć Natalio. Cieszę się, że przyszłaś - uśmiechnął się chłopak.
- Co chcesz mi pokazać ? - zapytałam. Tak bardzo byłam tego ciekawa
                               

Andres pokazał mi nagranie. Nie mogłam w to uwierzyć. Na nagraniu zobaczyłam Ponte ... podrywającego jakoś dziewczynę ... była to Laura . Siostra Calixto a zarazem była miłość i dziewczyna Maxiego. Czy on zdradził mnie ponownie zakochując się w pannie Calixto ?
- K..kie..dy... to na..gra..łeś ? -  zapytałam łamiącym się głosem. Po policzkach spływały mi łzy.
- Kilka tygodni temu. Rozumiesz musiałem ci to pokazać bo inaczej tkwiłabyś w fałszywym związku z tym raperem. - objął mnie ramieniem. tego w tej chwili potrzebowałam. Zobaczyłam mojego chłopaka a raczej byłego chłopaka ! Czaił się za drzewami. Zdjeli mu ten gips. A szkoda zasłużył. Po tym co mi zrobił. Widziałam gniew i zazdrość w jego oczach. Utraciły ten blask, które kiedyś w nich widziałam. Podbiegł i wydarł się na mnie.
-  Wyszłaś. Nie mówiąc mi gdzie. A tu on przytula ciebie ? - zapytał uniesionym głosem. Nie poznawałam chłopaka. Kiedyś był iny. Taki miły i czuły a teraz widzę w nim tylko złość zazdrość i jaką mi krzywdę robi.
- Nie chcę z tobą gadać już nigdy !!! - powiedziałam z płaczem i pobiegłam do domu. Biegłam tak przed siebie. Nie zwracając uwagi na nikogo ni na nic. rozmyślałam jak on mógł mi to zrobić ? Przecież mówił, że mnie kocha. A dziwi się, że stałam tam z Andresem ? A on niby może flirtować z Laurą ? Nie to nie sprawiedliwe.  Całe moje życie ... On był jedynym, którego tak bardzo kochałam. Był taki miły, czuły opiekuńczy. A teraz ? Zwykły podrywacz, który tylko sie na mnie drze. Ukrywał prze de mną to oblicze a może to ja nie dostrzegałam jego prawdziwej natury, bo byłam w nim ślepo zakochana ? On był moim przyjacielem. to dzięki nie mu uwolniłam się od Ludmiły. Mam dość. W głowie mam tysiące myśli. Ale chociaż mnie skrzywdził ja nadal go kocham ....

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Hejka
Macie tu nowy. Wiem zabijecie mnie. Skłóciłam naxi ale to nie ja tylko Andres. Obiecuje nie długo sie pogodzą. Planuje też włączyć konkurs U-mix do opowiadań, Ale kto inny wystąpi i w ogóle inaczej. Stop bo wam za dużo wypaplam ...

NataliaPonte

7 komentarzy:

  1. Bomba!!!!!!!
    Głupi Andres :'c
    Moje kochane naxi się rozeszło ;((((((
    Mam nadzieje że szybko się pogodzą
    Czekam na jest<33333 Dawaj szybko d^^b

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny rozdział <33
    Nie znoszę Andresa -.-
    Nie mogę się doczekać, aż Naxi się pogodzi ^^
    Chce kolejny !! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. nie nawiedzę Andresa !
    rozdział boski <3
    czekam na next :)

    OdpowiedzUsuń
  4. boski
    Naxi :(
    nie moge doczekać się Show !!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny rozdział :3
    Biedne Naxi :/
    Czekam na next <3

    OdpowiedzUsuń
  6. czasem na drodze prawdziwej miłości staje dawna miłość
    ważne aby się pogodzili
    ONI SĄ DLA SIEBIE STWORZENI !!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajne
    Czekam na nexta
    Andres nieładnie ;)

    OdpowiedzUsuń

By: Marlene