Rozdział 14 '' To wszystko dzięki Tomasowi ''

Od tamtego dnia trzymałam się z Cami, Brodwayem i Maxim.  Dawało mi to szczęście. W końcu wszystko się zmieniło. I to na lepsze. Wszyscy zaczeli mnie doceniać i lubić.  Nie widzieli we mnie  już nowej, nieśmiałej hiszpanki, która wpadła w złe towarzystwo. Miałam tylko jeden problem ... Dziś mijał tydzień na ukończenie piosenki. A przez ostatnie dni była taka zalatana, że niestety nie dokończyła tej piosenki z Tomasem. Mieliśmy tylko jedną zwrotkę. Maxi też swojej nie dokończył z powodu wyjazdu Ludmiły. A zaraz zajęcia z Pablo .....
- Dziś termin oddawania prac w grupie - od razu ogłosił. Maxi podniósł rękę.
- Jest kłopot. Ludmiła wyjechała do Francji i nie skończyliśmy piosenki. - wyjaśnił.
- Rozumiem. A masz jakieś nagranie z próby ? - spytał dyrektor.
- Tak, - dał mi nagranie abym dała je Pablo. Przecież lekarz zakazał mu nadwyrężać nogi
- Proszę - podałam nagranie.
Nauczyciel zaczął oglądać

Zatrzymał się na momencie w którym wyśpiewałam słowa, których nie powinnam.
- Natalio czy ty pomagałaś Maxiemu i Ludmile w komponowaniu ? - spytał trochę zdenerowowany.
- Pablo ja przez przypadek - zaczęłam się tłumaczyć
- Skończyłaś piosenkę z Tomasem ? - spytał. Wiadomo że jej nie skończyliśmy. Mieliśmy tylko jedną próbę. Tyle miałam na głowie : wyjazd Lu, zerwanie z Andresem, wypadek Maxiego. Popatrzyłam ze smutkiem na Tomasa. On wziął gitarę i zaczeliśmy śpiewać.

Potem dał nauczycielowi kartkę. Okazało się że skończył całą piosenkę !
- Cieszę się że tak świetnie wam razem poszło- uśmiechnął się nauczyciel. Po chwili spytał
- Naty znasz piosenkę Lu i Maxiego ? - zapytał. Za nim jednak zdąrzyłam coś powiedzieć.
- Tak była na każdej prubie. Zna tekst, melodię, choreografię. Umie pisać cudowne piosenki.- zachwalał mnie Maxi.
- Dobrze. Skoro Naty i Tomas wykonali zadanie nie widzę przeszkód aby Natalia nie mogła pomóc Maxiemu w dokończeniu tej piosenki - stwierdził Pabo.
Byłam taka szczęśliwa i podekscytowana. Spełniło się moje największe marzenie. A to wszystko dzięki Tomasowi !
- Tomas skończyłeś piosenkę ? - spytałam zaskoczona wychodząc z sali.
- Tak. Widziałem ile masz na głowie ... A teraz chociaż napiszesz piosenkę z Tomasem. - popatrzyłam na Ponte ....


---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Hejka
Macie tu bardzo radosny rozdział. Następne kilka też takie będą a potem troche smutne .... Jak widzicie Naty dobrze radzi sobie po wyjeździe Ludmiły ... A do tego razem z Maxim napisze Ahi Estare. Mam nadzieję że się cieszycie ! bo ja bardzo mam taką wenę. Postanowiłam załorzyć 2 bloga tylko tym razem z OneShortami - http://milosc-zawsze-zwyciezy-one-shorty.blogspot.com/ .  
Było by mi bardzo bardzo miło jakbyście weszli i skomentowali lub zaobserwowali. Nie martwcie się bo nie zaniedbam tego bloga.  Jesteście dla mnie zbyt ważni. Pomysł z blogiem powstał dzięki MaxiciePonte, której znowu dedykuje tym razem ten głupi i beznadziejny rozdział.

NataliaPonte