One Short Naxi ( Fedaty i Maxilda ) cz. 2

NARRATOR
Od tych wydarzeń mineły 2 tygodnie w których Naty została dziewczyną Filipe, który sie z tego bardzo cieszył. Naprawde pokochał hiszpanke .. A ona ? Wszyscy widzieli szczęśliwą pare spedzającą ze sobą każdą chwile. Niestety było inaczej. Owszem Filipe był ideałem ale nie dla Naty nie umiała go kochac i myslała tylko o Maxim, była zła ze wybrał Matylde.. To samo czuł Ponte bo wciąż kochał Naty ale nie mógł wybaczyc jej pocałunku z Diaz'em a może nie chciał ? Ale nawet polka nie mogła sprawic by zapomniał o Natalii. A oni ? Ukrywali swoje uczuciaunikając siebie pokazując wszystkim że są szczęśliwi .. Jednak prawda była inna .. Kazdy z nich bał sie jako pierwszy  przyznać się do błędu i przeprosic.. Lecz los ma inne plany .. jak zwykle ... tym razem pomoże im .. Filipe nie widział tego co naprawde czuła Naty. A ona udawała szczesliwą przy boku hiszpana, za to Matylda wiidziała co czuje Naty i była bega zazdrosna, że strachu że straci Ponte. Była w stanie zrobic wszystko by nie dopuscic do powrotu naxi .. On nie znał tej jej strony ... Ciekawe co przygotuje dla Naty ..

MAXI
Mineło juz sporo czasu .. od rozstania z Natalią i 2 tygodni jestem w szczesliwym związku z Matyldą .. Co ja ploteb .. szczesliwym ? ja tylko udaje .. Prawda jest taka, że nadal kocham Naty. Ale ona mnie nie i wybrała Filipe a ja nie chce cierpiec jak to było gdu byłem kochliwy i nienawidziłem, naty.. szczerze jak nad tym myślę to sądze, że ja ją zawsze kochałem i stąd ta nienawisc .. Co ja bym dał aby nadal byc z nią.. całować.. tuliić.. uszczesliwiac..  patrzyc w jej oczy .. widzieć iskierki .. marszczenie noska .. i ten usmiech.. Prubowałem zapomniec i pokochać Matylde lecz umiem .. to było kilkudniowe zauroczenie a uczucie do hiszpanki o wiele mocniejsze trwalsze .. mimoo '' jej zdrady '' ją kocvham i wybaczyłem jej to .. a związek z polką jest wynikiem zazdrosci i osamotnienia .. Musze to wszystko poodkrecać.. Tylko jak ?

NATY
Mineły 2 tygodnie, których żałuje .. nie kocham filipe a udaje miłość do niego .. nie umiem patrzyc na szczescie maxiego i matyldy tak bardzo chciałabym byc na jej miejscu. No niwstety musze sie z tym pogodzic a na szczescie mam Filipe :
Chłopak usiadł obok smutny ale ja udawałam zadowolenie
- Naty to koniec - zaczął z bólem serca co  mnie przeraziło
- Co jest < spytałam patrząc na niego
- Natalia to trudne bo cie kocham i zalerzy mi na tobie ale wiem, ze kochasz maxiego - dodał smutno
- nie wcalwe nie - próbowałam to wmuwic .. nam obojgu
- Przepraszam- musnął ostatni raz moje usta i odszedł.
Zaczełam płakać i przeklinać swój los .. jak on mógł mi to zrobic ? Czemu los nie chce mojego szczescia ? Uciekłam załamana do domu .. Znowu zaczełam myslec i tesknic za Maxim  wspominajhąc dawne chwile gdy byliśmy razem. Tak bardzo mi go brakowało...
Ponoć jak sie kogoś kocha daje sie mu odejsc aby był szczesliwy .. Tez musze tak zrobic wbrew własnwj woli wyrzec sie miłosci zycia która tylko mnie przy nim trzyma ... Niestety nie mam wyboru .. On kocha Matylde mimo, że jest strasznie wtrrdna  on tego nie widzi bo ją kocha,,Miłość ślepa tak ? No pewnie tak bo gdyby była mądra ja bym miała szanse zblizyc sie do niego .. Ja nie wytrzymuje gdy mnie unika speciALNIE .. GDY JA UNIKAM MU ABY NIE WIDZIAŁ ZE PŁACZE .. UNIKAM TEJ BLONDYNKI .. ZYGAC MI SIE CHCE NA JEJ WIDOK .. zAZDROSZCZE JEJ .. że zdobyła Miłosc Maxiego.. Żałuje ze nie umiem go przytrzymac przy sobie .. Czy ja byłam taka zła dla niego ? Czemu pokkochał blondynke ? Czemu przestał mnie kochac .. ?

FILIPE
Zerwałem z Naty.. owszem kocham ją ale ona nie jest ze mną szczwesliwa.. Wiem, że nadal kocA GO I NIC NA TO NIE PORADZWE.. To oznacza ze mój i Matyldy plan legł w gruzach .Ona mnie zabije ...
- Filipe i jak tam z Nat ? - spytała
- Nijak zerwalismy - wydusiłem a ona zrobiła sie wsciekła
- Co ?? JAK ??!!! czemu ???!!! - nakreciła sie jak nigdy ..
- Bo ona kocha Maxiego a ja ją wiec musze to zaakceptowac - dodałem
- Nie rozumiesz że ona mi go zabierze < spytała zła
- Y  tak trudno .. ja wracam do hiszpami czesc - odwróciłem sie i poszłem.. zobaczyłem, że Natalia to widzi więc podeszłem do niej
- Naty czekaj to nie tak - złapałem ją za nadgarstki a ona sie wyrywała ..
- To niby jak ?? - krzyczała
- Eh .. kocham cie mimo to pomagałem Mati was rozdzielic lecz sie zakochałem niestety ty kochasz go rozumiem ..- westchnąłem
- tak wiem przepraszam - dodała całując mnie. Wiedziałem, że po przyjacielsku
- Nie szkodzi ja wyjezdzam .. mam nadzieje, że Maxi odzyska rozum i ci wybaczy i bedziecie razem. Uwazaj na nią .. ona jest straszna, wredna .. dostajwe wszystko co chce a teraz tylko maxi jejj w głowie - uprzedziłem. Ona tylko mnie przytuliła
- Będę tesknic. A co do maxiego nie mam z nią szans- posmutniała a ja ją tuliłem.
- Jestes wspaniała a jesli on tego nie widzi to jego strata bo jestes lepsza od niej - dodałem z usmiechem wycierając łzy  ona sie usmiechała. Wstaliśmy i poszlismy sie przejsc ten ostatni raz.. Gadaliśmy i śmialiśmy sie. Chciałem aby na chwile o nim zapomniała .. W końcu był czas sie pozegnac co mnie smuciło i to bardzo  Wiem że zawsze będę ją kochał ...

MATYYLDA
Eh !!!!!!!!!!!! Głupi Filipe !!!!!!! Zniszczył mój plan .. a ta szmata wie ... zerwał z nią .. teraz bedzie chciała odzyskac Maxiego ale ja sie nie dam !!!!!!!!!!!!!! Maxi lubi słodkie niewinne dziewczyny .. a ja do nich nienaleze .. więc udaje miłą i słodko ... Ja zawsze dostaje to czego chce !!!!!!!!!!!! a teraz chce Maxiego
A dziś moje urodziny jestem podekscytowana bo Maxi zrobił impreze dla mnie w garazu Leona. Swietnie sie bawimy ja i on .. reszta mnie nie obchodzi .. no ale musze udawać miłą .. czasem nie wytrzymuje ale wtedy zjawia sie on i przestaje byc zła .. Wściekłam sie gdy zobaczyłam hiszpanke schodzącą po schodach ..
- Ej Matylda .. no hej - zaczeła tym debilnym usmiechem który przyprawiał mnie o mdłosci. Jak on mógł ją kochac ? No własnie czas przeszły. Teraz licze sie tylko ja !!!!!!!!!!!!
- co chcesz < spytałam
- Wszystkiego najlepszego - szepneła gdy zobaczyła mojego chłopaka łzy jej leciały .
- hm dzieki a i nawiasem maxi to mój chłopak nie gap sie .. straciłas szanse cmokając sie z filipe .. dobry miałam plan .. co on w tb widział ? Jestem lepsza a ty tylko szmata - wydarłam sie a ona uciekła z płaczem wiec poszłam do łazienki ..

NARRATOR
Ponte słyszał rozmowe swojej dziewczyny z jej ex .. strasznie sie na nią zdenerwował .. zobaczył Naty zapłakaną i pobiegł za nią .. ta zas wybiegła do parku .. było ciemno i zimno .. Szukał jej a ona skulona płakała nad rzeką .. zastanawiała sie nad słowami blondynki.. czy naprawde była taka beznadziejna i zasłuzyła na kare .. jej najwiekszą karą jest strata Maxiego i jego związek z polką. A on ? Był wkurzony na Matylde na maksa .. nie rozumiał jak mogła tak postąpic i tak skrzywdzic Naty .. no własnie Natalia .. o dziwo przypomniał sb o pannie Vidal .. Postanowił zawalczyc o Naty której nie przestał kochac.. Hiszpanka siedziała nad rzeką .. było jej zimno .. bolały ją słowa Matyldy .. teskniła za Maxim .. nie chciała żyć bez ukochanego .. nie miała juz nikogo .. Filipe wyjechał .. Lena jest w Madrycie a jej przyjaciele wolą blondynke .. zdjeła buty i oparła sie o barierke .. chciała skoczyc zabic sie ..wystawiła noge .. potem dryugą .. podskoczyła ..
- Naty nie !!!!!!!!!!!!!!!! - krzyknął Ponte biegnąc za nią
- Maxi idz !!!!!!!!!!! do niej - westchneła a wtedy on ją złapał w tali i wziął na rece oyulając ją sw bluzą.
- Nie pozwole ci sie zabic .. kocham cie  - szepnął
- Ale ty jestes z nią - przypomniała wtulając sie
- Już nie .. ona nie jest taka .. udwała .. upodabniała sie do cb i krzywdziła cie a ty po mimo to nie chciałas nas rozdzielać .. to słodkie .. kochałem i jocham cie cały czas ale byłem mega zazdrosny o Filipe myslałem ze mnie nie kochasz .. tylko z filipe sie zadawałas a dla mnie nie miałas czasu .. raniło to i wtedy pojawiła sie ona ale ja kocham cb daj nam drugą szanse - tłumaczył a ona go pocałowała namietnie.

- Tak dam ci < wtuliła sie .. I tak sie pogodzili i byli razem juz zawsze .. Matylda wyjechała .. Było jak za dawnych czasów.. od nowa odkrywali miłość .. juz nic ich nie rozdzieliło az do smierci.
KONIEC
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Hej
Tak na szybko OS dla Oli ^^ znaczy NataliVidal jak tamten kochana ..
Rozdział nwwm mam mało czasu i szlaban ale dałam wam to po 3 miesiącach
Dziekuje za 10 komów pod rozdziałem 3 <33333

Rozdział 4

MAXI
Wysłałam Naty na spacer. poprostu chciałem sie jej pozbyć z domu. Nieno jak to brzmi? Chłopak zaprasza laskę do domu,potem idzie z nią do łóżka a rano ją wygania. Jak to sobie powiedziałem w moślach to naprawde brzmi to słabo. Ale co miałem zrobić? zARAZ MIŁY PRZYJŚĆ  Cami Fran wraz z Brodwejem i Andresem aby pomuc mi  wszystko przygotować. Zadzwoniłam do Leona  tak jakby śledził natusie. No i znowu jak to brzmi? Chłopak po wygonieniu ukochanej z domu potem karze ją śledzić swojemu kuplowi, to brzmi jeszcze  gorzej. Dobra Maxi nie myśl tyle tylko rób !! Dziewczyny poszły do kuchni przygotowywać przekąski i tort. Za to ja z chłopakami poszliśmy sprzątać i naszykowac sale w sali balowej. Hmm brzmi jakbyśmy mieszkali w jakimś pałacu czy coś..  niestety nie .. i jakby Natudsia była królewną .. No bo jest moją .. Rozstawiliśmy z chłopakami sprzęt Miałem w planach zagrać Nuestro Comino dla Naty no i planowałem także inne piosenki aby każdy coś zaśpiewał. Gościami specialnymi miały być Vilu i Lu, które jak Fran przerwały swojee trasy aby byc na urodzinach hiszpanki. Szkoda tylko, że Lara nie chciała przyjść ze względu na Leona, który zerwał z nią dla Violety ... Po jakiś dwuch godzinach wrzystko był gotowe. Teraz czas tylko sprowadzic Natusię..

NATY

Gdy szłam po parku widziałam śledzoncego mnie Leona. zatrzymałam się na chwilę i złapałam Leona
- Leon!!!!!!!!!!! - wydarłam sie a on staną murem i sie przeraził
- O Naty ty tutaj? - próbował udawać głópiego ale ja wiedziałam.
- Nie udawaj ? Czemu mnie śledzisz ?! -mspytałam zdenerwowana.
- E .. no .. to .. nie .. tak - zaczął się jąkać.
W tej chwili zadzwonił mi telefon. Wyjełam go z kieszeni i spojrzałam na wyswietlacz na którym przeczytałam imię mojego chłopaka Co oni wszyscy kombinują ?
- co chcesz Maxi ?- spytałam ze złością
- Naty nie złość się i szybko przyjedz do domu < poprosił
- A mogę najpierw sie dowiedziec co ty wyrabiasz ?   Czemu kazałes Leonowi mnie śledzić ? A on tu stoi i głupa z siebie robi. - wydarłam się. Verdas był zaskoczony. Pierwszy raz widzi mnie taką wściekłą
- Naty - westchnął - nie bądz zła na maxiego on tylko .. -  nie dałam mu dokończyć.
- Oh leon to powiedz mi czemu mnie sledzisz - uspokoiłam się po czym spytałam.
Po chwili mnie olśniło. Pewnie Maxi go wysłał na przeszpiegi aby przygotowac impreze bo na pewno ją urządza. No bo niby czemu po tej cudownej nocy kazał mi iść ?

LEON
Wróciłem razem z Naty do domu Maxiego. Dziewczyna przez całą drogę byyła podekscytowana. Wiedziała już o imprezie. Przez cały czas gadała o tym jaki to Maxi kochany i cudowny. Trochę mnie to irytowało ale ją rozumiem,  bo Ponte zawsze taki był.  Zawsze na próvbach gada jaka ona ładna i słodka i że ma wielkie szczescie ze z nim jest. Nie zawsze pomiedzy nimi było dobrze ze względu na Ludmiłę. Na szczęście teraz są razem. Moim zdaniem jak i innych naszych przyjaciół pasują do sb i sie dopełniają. Mixi pomógł Natalii '' się otworzyc '' przy nim jest szczęśliwa i on też.

NARRATOR
Natalia i Leon dotarli do domu . Chłopak dziewczyny czekał na nią.  Goście już byli. Gdy Ponte usłyszał głos swojej dziewczyny kazał się wszystkim schować. Gdy wszyscy usłyszeli otwieranie dzwi od razu wyskoczyli z kryjówek krzycząc '' wszystkiego najlepszego '' Naty była bardzo zaskoczona. Jako pierwszy podszedł do niej Maxi, który złorzył jej życzenia i otarł łze szczęścia. Wziął ją za rękę i poprowadził na scene. Razem zaspiewali Ahi Estare Potem pozostali złorzyli jej życzenia i obdarowali prezentami. wSYSCY DOBRZE SIE BAWILI.  Chłopaki gadali o swoim a dziewczyny oglądały telewizje, ponieważ dzisiaj odbywał sie koncert Filipe'a Diaza - hiszpańskiego piosenkarza którego dziewczyny były fankami a naty największą chciała go poznać.
- oh jaki on przystojny - westchneła fran wgapając się w telewizor
- Ah ta fryzura figura głos .. - dodała vilu
- najprzystojniejszy - dodała Lu
W tym czasie przyszli do nich chłopcy.
- Jak wy mozecie ślinic sie na jego widok - spytał uniesiony Verdas
- Leon ale my nic nie poradzimy na to że jest mega przystojny < wtrąciła cami
- Zwykły laluś - buhnął pod nosem Brodway. Był zazdrosny tak jak inni.
- Nasi zazdrośnicy - uśmiechneła sie Naty
- No co ? Do dyskusji wtrącił sie Ponte. Nie był zazdrosny. Jeszcze..
- Oj maxi są zli że podziwiamy javiera - westchneła naty
- Że co ? Kto to ? Nie mów że i ty go tak '' podziwiasz '' - zadawał mase pytań pod wpływem zazdrości Szybko sie nakrecał a naty próbowała go uspokoic
- Tak podziwiam go ale ciebie bardziej - wyjasniła Navarro
- Podziwiasz mnie ? - zasmiał sie Ponte z satysfakcją.
- No tak mój zazdrosniku ale nic nie poradze że on jest taki .. - niedokonczyła.
- Przystojny słodki, pociągający , i ma niezły głos - dodała Ludmi. z zachwytem co nie podobało sie Fede. Ogólnie każdy z nich chłopakłw nie był zadowolony z faktu miłości ich dziewczyn do Javiera. A dziewczynom podobało sie to.
- No własnie moglybyscie nie zachwalac tego bufona przy nas < spytał Brodway. Cami dspojrzała ostro na niego.
- A co zazdrośni jestescie ? - spytała rudow łosa. Chłopcy spojrzeli na siebie i zaprzeczyli.
- Ale to wy jestescie naszymi chłopakami i tylko was kochamy - oznajmiły chórem. Cieszyły się, że są zazdrosni. Bo to znaczy, że bardzo im na nich zalerzy ale nie mają o co byc zazdrosni. Chłopcy i tak nadal byli niezadowoleni i postanowili poazać, że tez umieją tańczyc śpiewac i grać. Więc teraz weszli na scenę i zagrali '' Salta '' Była to ulubionna piosenka Naty o czym wiedział Maxi. Po tym zagrali również ine piosenki które kochała Naty czyli '' Ahi Estare '' '' podemos '' '' nuestro comino '' , które tworzyła z pomocą lub dla swojego chłopaka. Każda z nich mówi o ich miłości.
'' Ahi Estare '' które miał tworzyc z Lu na zajęciach, potem wyznaczono mu Naty na zastępstwo. To od tej piosenki zaczeła sie ich miłość .. bo piosenka opowiada o jej poszukiwaniu.Chłopak jak wiadomo przed poznanem Naty był bardzo kochliwy i poszukiwał wybranki w każdej napotkanej dziewczynie. Za to Natalia była zamknięta w sobie i bała sie uczucia jakim jest miłość ale zawsze marzyła o miłości jak z bajki. I o tym własnie jest.
Kolejna piosenka nazwana ' Podemos '' napisana przez Maxiego dla Naty napisana podczas ich rozstania gdy zrozumieli ze nie mogą żyć bez siebie i o tym co mogą jeszcze zrobić.
Następny utwór nazwany '' Nuestro Comino '' napisała go Naty gdy rostała sie z Maxim. Piosenka opowiada historie ich miłości tak jakby naty podczas rozstania przypominała sobie co przeszli z chłopakiem. i że nadal go kocha mimo '' zdrady ' z jej najlepszą przyjaciółką.
Po tym wszystkim nadal czują to uczuccie .. Navarro bardzo sie wzruszyła tym co ponte dla niej zrobił aż popłyneły jej  łzy. Podesła do chłopaka i mocno go przytuliła.
- Dziękuje - szepneła cichutko, Chłopak usmiechnął sie z satysfakcją
- Dla cb zrobie wszystko - szepnął do ucha .

------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Hej sorki za błedy i ze musicie tyle czekac .. kolejny niew wiem .. komentyjcie ..

Hej znaczy ogłoszenia XD

                                     

No hej kochane czytelniczki ;**
Miał byc rozdział .. no miał .. wiem zawodze was ..
No ale .. duzo mam na głowie znaczy szkołe i aska .. a bloga i was zaniedbuje ..  znowu .. ale dobre wiesci ... myslałam nad tym i jest kilka spraw ..

1. Rozdziały będą częściej a krótsze
2. Napisze drugą część OS'a o Felaty/Maxildzie i kolejny o Falbie
3. Trzeba mi nowy nagłówek ( jakby chciał ktos mi pomóc xd do pisac na GG ;45618774 )
4. Zaczne komentowac wasze dzieła które zawsze czytam ale z powodu wifi w szkole nie komentuje za co przepraszam ..
5. Zastanawiam sie czy wogóle to pisac dalej ..

NataliaPonte ( Lusia )