wtorek, 30 grudnia 2014

OS Świąteczny '' przez pamiętnik do serca '' - naxi

                                                       Drogi Pamiętniku
                                                        29 grudnia 2014
Czyli hej. Taki mój pierwszy wpis.. nie bede sie przedstawiać i rozpisywać jak na filmach. Mam na imie Naty i mam 16 lat. Dostałam ten pamiętnik na gwiazdke od kolegi z klasy. Co ja plote kolegi w którym jestem zakochana ale nigdy sie nie dowie i tylko ty o tym wiesz. No bo Maxi czyli ten chłopak jest taki słodki i miły i do tego przystojny a dotego świetnie tańczy rapuje no i robi cudowne podkłady muzyczne. Po prostu ideał. Mój ideał. Niestety nikłe są szanse aby taki chłopak  jak on pokochał mnie. Musze sie z tym pogodzić. A ty mi o nim przypominasz. Chyba będę w tobie opisywać wszystko co dotyczy jego i moich uczuć do niego. No to zacznijmy od tego że znamy sie od dawna i od początku go pokochałam tylko mu nigdy o tym nie powiedziałam. On uważa mnie za siostre lub przyjaciółkę i pewnie nigdy nie dojrzy nic więcej..


                                                              Drogi Pamiętniku
                                                                 30 grudzień 2014
Tak jak zapowiedziałam znowu bedę o nim pisać. Wiem że nikt tego nie przeczyta. I dobrze. Nie moge wyrzalić sie koleżankom bo by było że nie umiem myśleeć o niczym innym tylko o nim. No i tu mają racje. To zaczne od tego kiedy mi ciebie podarował ..
Po wieczerzy zebraliśmy sie pod choinką w studiu. Ja stałam w koncie styłu patrząc jak inni sie wymieniają podarunkami. Vyło czuć promieniującą magie ciepło i miłość. Uczuć które znałam ale nie doświadczyłam. Nagle zauważyłam jak chłopak w zielonym fullczapie podchodzi do mnie z fioletowo opakowanym .. prezentem ? dla mnie ? od niego ? Czułam jak nogi mi sie uginają a serce wali jak oszalałe co prawie wyskoczyło mi z piersi. Gdy stanął obok mnie zesztywniałam i znieruchomiałam jednocześnie. On uśmiechnął sie wystawiając te swoje śnieżnobiałe ząbki. Na ich widok prawie zemdlałam :
- Wszystkiego najlepszego Naty - uśmiechnął sie i podarował prezent. Osłupiałam wciąż gapiąc sie na niego.
- No otwórz - zachęcił a ja wykonałam polecenie. Ku moim oczom ukazał sie ciemno fioletowy zeszyt w grubej oprawie. Uśmiechnęłam sie bo bardzo mi sie podobał ten prezent.
- I jak ? - zapytał. Oh jaki on miły i kochany.
- Ma..xi - jąkałam sie i po prostu go przytuliłam. On to odwzajemnił.
- Wiem że jesteś nieśmiała i trudno ci okazywać emocje dlatego kupiłem ci ten notes abyś mogła komu sie wyrzalić i może pomyślisz o mnie czasem - szepnął do ucha a ja wciągałam zapach jego perfum.
- Dziękuje dobry z ciebie przyjaciel - wypaplałam. Każde z tych słów bolą bo on jest dla mnie kimś więcej.
- Kocham cie - dodał. Zaniemówiłam o co mogło mu chodzić z tym kocham ??? Potem szybko odszedł a ja zostałam sama z wielkim mętlikiem w głowie zastanawiając sie o co mu chodziło czy kocha jako przyjaciółke czy jako dziewczyne Zrobiło sie późno i wszyscy wrócili do siebie. Także ja. Niestety nie mogłam usnąć myśląc o nim.
                                                                           
                                                                           Drogi Pamietniku
                                                                               31 grudzień 2014

Przeglądałam pamiętnik z którego wypadła czerwona koperta. Zainteresowała mnie i ją podniosłam. Fioletowym mazakiem było w niej napisane moje imie. Szybko otworzyłam koperte czytając list

            Droga Naty 
Nie wiem od czego zacząć i jak ci to wytłuumaczyć ... Wiem nie powinnem tego czuc .. to niszczy nasze relacje .. jestesmy tylko pryjaciółmi... tak powinno byc ... właśnie powinno a nie jest .. już od dawna ... Wiem wysmiejesz mnie i przestaniesz lubic ... ale musze ci to powiedziec .. Kocham Cię Naty 
                                                                                                     Maxi ;* 


Nie mogłam w do uwierzyc maxi mnie kocha i mysli że ja nie. Ja go tez i to bardzo. Sedziałam na parapecie patrząc w niebo i gwiazdy. Do północy zostało tyko 5 minut. Zastanawiałam sie jak mu powiedzieć ... Zeszłam z parapetu a on szedł w moją strone z usmiechem który odwzajemniłam.
- Naty - zaczął a zaraz wybijała północ.
Obruciłam sie - maxi ja to to czytałam .. piekne to ... kocham cie - szepnęłam nie pewnie.
Do nowego roku jak i do naszego pocałunku liczyły sie sekundy...
Idealnie o 12 Maxi mnie pocałował !!!!!!!!

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Hejka ;D
Miał byc OS a wyszło to cos głupie i beznadziejne ... nazwane miniaturką,,,, specialnie dla was ;*

8 komentarzy:

  1. To jest cudowne.
    Bosz kolejny pocałunek naxi 😍

    OdpowiedzUsuń
  2. suodko ! <3
    Moje kochane Naxi ! <3

    Panna Martin

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie się bardzo podoba! :3
    Uwielbiam twoje OS'y! I rozdziały rzecz jasna też! <3
    Nie mogę się doczekać, aż napiszesz kolejne dzieło! ^^
    Przy okazji zapraszam do siebie:
    http://violetta-la-historia-de-amor.blogspot.com/
    http://de-nada-sirve-el-odio.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Przecudowne!.;***
    I takie słodkie ;***
    Tylko krótkie ;-;
    Ale zawsze coś ;*****
    Maxiu jak zawsze urovczy i słodki
    Już wiem czemu prosilaś mnie o gifa xd
    Takie to romantyczne *-*
    Czekam na rozdział kochanie!!!!! ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Naxi <3
    Słodkie bardzo noo :*
    I o jeju...wiesz, ze kocham ich? Tak bardzo, bardzo.
    Pozdrawiam, Megan.

    OdpowiedzUsuń
  6. Zostałaś nominowana u mnie na blogu do LBA http://fedemilaforever.blogspot.com/2014/12/liebster-blog-awards-lba.html :)
    Besos ;-**

    OdpowiedzUsuń
  7. I love Naxi <3 . Jakie to romantyczne :* . Czytałam twoje opowiadania ... Są super . Mam nadzieję że spodobają ci się moje . Bo założyłam dziś dopiero .
    Zapraszam do mnie http://naximiloscnawieki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

By: Marlene