czwartek, 19 czerwca 2014

Rozdział 5 - '' Po raz pierwszy na scenie "

    Przespałam się z pomysłem Heleny i doszłam do wniosku że nic nie zaszkodzi mi przedstawić piosenkę w szkole. Nie unikam, że trochę się boje. Nigdy w życiu nie występowałam publicznie.

   Pierwszą lekcje mieliśmy z dyrektorem. Była to tak jakby godzina wychowawcza. Nauczyciel chciał wiedzieć nad czy pracujemy. Postanowiłam się zgłosić. Gdy weszłam na scenę to opętał mnie strach, gdy zobaczyłam tylu ludzi. Gdzieś na końcu sali spostrzegłam Maxiego, który patrzył na mnie ! Tym gestem dodał mi otuchy.  Gdy śpiewałam czułam się jak ptak. To było wspaniałe uczucie. Widziałam jak Maxi patrzy na mnie i bije mi brawa.  W pierwszym rzędzie tuż przy scenie stała Ludmiła. Była zła że to ja jestem w centrum uwagi a nie ona.  Po skończeniu piosenki wszyscy bili mi brawa. Ludmiła szybko wyszła. Chciałam z nią porozmawiać ale zatrzymał mnie Maxi
- Naty. Byłaś fantastyczna wprost rewelacyjna - zaczął tak jakby się podlizywać, ale ja nadal patrzyłam na Ludmiłe.
- Ładna piosenka Natalio. Masz bardzo ładny głos. Zauważyłem że nie pewnie śpiewasz tą piosenkę. Owszem jest ona smutna, ale gdy śpiewasz słowa '' Lo que Soy '' staraj się śpiewać pewniej  i głośniej - ocenił Pablo.
- Dziękuje dobrze postaram się- powiedziałam wychodząc z auli.

    Podążyłam za blondynką. Zobaczyłam jak płacze. Zrobiło mi się jej żal. Chociaż mnie źle traktuje ja zawsze będę jej pomagać.
-  Ludmiła o co chodzi ? - spytałam podając jej husteczkę.
- Ładnie zaśpiewałaś. Napisałaś cudowną piosenkę - oceniła
- Ludmiła nie owijaj w bawełnę. Powiedz co na prawdę chcesz - rozkazał Maxi
- No dobra. Naty mogłabyś napisać dla mnie piosenkę ? - zapytała wycierając łzy
- Naty. Nie musisz -   prubował nakłonić mnie do przeciwstawienia się Ludmile
- Maxi dziękuje ale nie. Napiszę piosenkę - zdecydowałam widząc uśmiech na twarzy Lu 
Dziewczyna była zadowolona, ale chłopak odszedł. Wiem że sie na mnie gniewa. Ale Ludmiła to moja przyjaciółka, której powinnam pomóc.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Hejeczka !
No i szybko dodałam rozdział. Miał być wczoraj ale miałam kilka problemów ale już jest dobrze więc napisałam. Naty pierwszy występ i jakby '' kłótnia z Maxim, ale nie martwcie się bo coś się nie długo wydarzy między nimi ( tak gdzieś 9-10 rozdział ) będzie najlepszy.

Mara Naty

11 komentarzy:

  1. Świetny
    Maxi fochną się na Naty :(
    Czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  2. Zostałaś nominowana do LBA !
    Gratulacje :)
    Więcej na moim blogu :
    http://miloscleonet.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Natala ma cudny głos *_*
    Lu płakała ?
    Maxi się podlizuje.
    hahha :)
    czadowy <3
    czekam na kolejny :*

    Panna Martin

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny <3
    Czekam na next :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniały !
    najlepszy maxi i te jego podlizywanie ;dd
    czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  6. Świeeeetny !!! ♥
    Czekam na następny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak zwykle zajebisty :3
    Czytam kolejny <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Naty zapewne miała treme
    ale dała zajebisty występ <333333333333333
    oby nie napisała lu tej piosenki
    oh Maxiu jej broni <33333333333333333

    OdpowiedzUsuń
  9. Naty dała czadu
    o Maxi jaki stanowczy xd

    OdpowiedzUsuń

By: Marlene