sobota, 24 stycznia 2015

OneShot - Naxi ( Felaty y Maxilda ) dla NataliaNavarro cz.1

NATY
Maxi od kilku dni dziwnie sie zachowuje. Spędzamy ze sobą coraz mniej czasu .. nieokazuje mi tego że mnie kocha. Tłumaczy że jest zajęty zespołem. Może to prawda ale ja nie za bardzo w to wierze. Po za tym przyjechała nowa dziewczyna i to z Polski. No i oczywiście Maxi pomaga Matyldzie bo tak ma na imie sie zaklimatyzować. Mówi że to tylko przyjaciółka. Ale ja widze jak ona na niego patrzy. Jasne jest to że jej sie podoba. I chce mi go zabrać. A mi tak bardzo na nim zależy... Na szczęście  Camila mnie wspiera. Bo bez niej było by ze mną źle... Po za tym przyjechała do nas hiszpańska gwiazda y-mixu a raczej gwiazdor, aby nagrać duet z Ludmiłą i zrobic sesje zdjęcioą z nią. Ten chłopak ma na imie Filipe i jest wysokim niebieskokoim blondynem czyli kompletnym przeciwieństwem Maxiego. Może i mi sie spodobał. Sama nie wiem bo ciągle myśle o Maxim..
- Naty o czym tak myślisz ? - spytał blondyn.
- mh.. nie o niczym - prubowałam skłamać.
- przecież widze taka ładna i fajna dziewczyna nie powinna tak sie zamartwiać - powiedział obejjmując mnie ramieniem.
- dzięki ale nie chce o tym rozmawiać. - powiedziałam wstając kierując sie w kierunku studia.

FILIPE
Wow jaka Naty jest miła i urocza. Dziwne że sie tak smuci. Chciałem wiedziec o co jej chodzi ale wydaje sie skryta. Mi na niej zależy i chce jej pomóc. Wiem że przyjaźni sie z Ludmiłą więc poprosze ją o pomoc.
- Lu możemy porozmawiać ? - spytałem
- Co chcesz SuperNova ma mało czasu - spojrzała na zegarek.
- Chodzi mi o Naty była jakaś smutna, nie chciała mówić dlaczego może ty coś wiesz - powiedziałem z nadzieją że mi powie.
- Natka niedogaduje sie z Maxim swoim chłopakiem który lata za jakoś Matyldą - wyjaśniła.
- Aha. Szkoda mi jej - powiedziałem
- Oj Filipe tylko sie nie zakochaj w tej nieudacznicy- dodała a ja wyszedłem. Może i ona ma racje.. O nie !!! zakochałem sie w niej a ona jest zajęta. A moze .......

MATILDA
W Buenos Aries jest po prostu cudownie !!!! Mam już nawet przyjaciół. Najbardziej zżyłam sie tu z Maxim. On jest taki miły zabawny pomysłowy a do tego przystojny ! Mati co ty za głupoty gadasz ! ? Jestes tu aby Leon wrócił na tor.. i o tym powinnaś myslec a nie o chłopalu w kolorowej czapeczce ... może sie w nim zakochałam .. nie wiem .. ale on ma dziewczyne ... Naty .. oni sie kochają nie mogę tego popsuć !~Niedługo wróce do kraju i zapomne. Spacerowałam sobie po parku nagle zauważając chłopaka. Odrazu do niego podeszłam :
- Maxi co jest ? - spytałam ciekawa. Chłopak zawsze tryska radoscią i energią a teraz widać po nim ból i cierpienie ..
- o Matylda nie nic takiego - widać bvyło że mnie okłamuje..
-Widze że coś jest nie tak. Mnie nie okłamiesz - powiedziałam a on sie uśmiechnął odsłaniając swoje piękne białe zęby. Matilsa ogarnij sie. Powtarzałam ale nie mogłam udawać że nic nie czuje.....
- No wiem. To nic takiego -  powiedział - no okej chodzi o Naty ... - szepnął spuszcając głowe a jego uśmiech \znikł.
- Czy ty nadal ją kochasz ? - spytałam
- tak .. nie .. nie wiem .. ostatnio nie jest miedzy nami dobrze - wyznał.
- Zauważyłam - dodałam biorąc gitare. Zaczełam śpiewać '' Ser Mejor '' Chłopak dołączył sie do mnie. Naprawde ładnie śpiewa a do tego cudnie tańczy. Wiem że poczuł coś do mnie ale nadal kocha ją. A ja nie chciałam niszczyc jego związku z Naty...

MAXI
Naprawde polubiłem Matilde. Jest ładnaa i ma śliczny głos. Bardzo dobrze sie z nią dogaduje. Ona jest inna niź Natalia. Może sie w niej zakochałem ? nie wiem bo nadal mysle o Naty ... Po piosence spojrzeliśmy sobie w oczy. Zaczelismy sie do siebie zbliźać..
Prawie sie pocałowaliśmy. Jedynie milimetry nas dieliły. Wtedy wiedziałem że mnie kocha ale ja ? nie nie mogłem tego zrobic Naty.. przez to tylko bym ją zranił a ja ją kocham !
- Em Matylda ja przepraszam - odsunąłem sie od niej.
- Maxi nie przepraszaj ja wiem że nadal coś do niej czujesz i powinienes jej to powiedziec i sprubować uratować was związek. - stwierdziła a ja sie uśmiechnąłem i pocałowałem w policzek  poszedłem szukać Naty... przecież ją kocham i chce byc z nią !!

NATY
Szłam parkiem jak zawsze myśląc o Maxim.. Nagle wpadłam na FDilipe
- mh.. ja .. przepraszam zamysliłam sie - wyjąkałam. Chłopak uśmiechnął sie szeroko a ja usiadłam na ławce
- Nic sie nie stało w przeciwieństwie do ciebie - powiedział.- Możesz mi sie wyżalic a ja poprawie ci chumor - powiedział.
- Eh no dobra ... chodzi o Maxiego .. on mnie juz chyba nie kocha .. - powiedziałam przez łzy - unika mnie i łazi za Matyldą - dodałam po czym sie rozpłakałam. On nic nie powiedział tylko mocno mnie przytulił. Poczułam sie z nim tak jak kiedys z Maxim ... znowu pomyślałam o nim i w tym czasie Felipe mnie pocałował !!! Byłam w szoku ..
Zauważyłam Maxiego..
- przepraszam Naty ale nie umiem ... - przyznał
- Ale co - spytałam przybliźając sie do niego aby Maxi był zazdrosny.
- Naty bo ja cie kocham ale ty wolisz go - powiedział ze smutkiem. Od razu go przytuliłam nie obchodząc co Maxi poczuje. Ale nie mogłam pobiegłam za nim
- Maxi !!! - czekaj - błagałam
- Na co ? Idz  do Filipe - odparł ze złością i obojętnością w głosie
- Wysłuchaj mnie - powiedziałam przez łzy. Ale on poszedł. Maprawde nie rozumiem go ... Jakby nie zadawał sie z Matyldą bym mu tego nie zrobiła ...

MAXI
Jak ona mogła mi to zrobic ??? To ja ide ją przeprosic pogodzic sie a ona co ? całuje sie z tym blondaskiem na moich oczach !! i co ja mam je wysłuchac ? Zraniła mnie tym !! Nigdy jej nie wybacze !! Poszedłem do Studia i spotkałem Matyldę. Okej Naty ty se tam z nim a ja mam Matylde.
Znowu zaśpiewaliśmy '' Be better '' a potem rozmawialismy
- Maxi co sie dzieje ? -spytała a ja sie jej wyxaliłem.
- eh ja i Naty to przeszłość widziałem jak całowała sie z Felipe
- Serio ? Współczuje. To musiał byc ciezki widok - przyznała blondynka a ja kiwnąłem głową i mnie przytuliła. W sumie to ona jest ładna ma piękny głos i zawsze mnie wysłucha. Może ja sie w niej zakochuje ? Moze bedę szczęśliwszy niź z Naty ?  '

FILIPE
Naty wróciła do mnie cała zapłakana. Widziałem ich kłutnie wiec o nic nie pytałem tylko przytuliłem ją do siebie. Bardzo ją  pokochałem .. może nawet polubiłem ? Tak troche bardziej niź powinienem. Nie moge nic na to poradzic.
- Naty musze ci to wyznac barddzo cie kocham - powiedziałem szybko. Naty nic nie mówiła tylko mnie pocałowała ...


------------------------------------------------------------------------------------------------------
Ugh ;/ nie było mnie miesiąc wiem strasznie zaniedbałam was ostatnio dając takie cos dedykowane dla mojej Olci za którą tesknie !!!!!!!
By: Marlene